SMART Business 1/2023 | Page 35

WYWIAD
Dominik Jańczak : Jakie były początki procederu związanego z wyłudzaniem VAT-u w Europie ?
Maciej Binkowski : Tak naprawdę wszystko zaczęło się od sytuacji ze złotymi monetami w Anglii . W końcówce lat 70 . rząd Margaret Thatcher zlikwidował VAT od monet kolekcjonerskich , aby mogły służyć jako jedna z form lokaty kapitału . Jednocześnie wprowadzono tam 15 % VAT-u na złoto złomowate . To otworzyło możliwości drobnym przestępcom , którzy zaczęli przetapiać monety kolekcjonerskie , a następnie sprzedawać je z VAT-em , czerpiąc z tego zyski . Był to banalnie prosty mechanizm , jednak kwoty , jakie w ten sposób generowano , nie były zbyt spektakularne .
Pierwsze poważne wyłudzenia pojawiły się przy okazji handlu emisjami CO2 . Do zarysowania odpowiedniego kontekstu dodam , że w Unii Europejskiej określono tak zwany cel emisyjny mający doprecyzowywać , jaka ilość dwutlenku węgla może łącznie zostać wyemitowana do atmosfery . Następnie przydzielano uprawnienia do emisji różnym podmiotom , biorąc pod uwagę specyfikę ich działalności . Były to chociażby elektrownie czy huty . Niektóre firmy , np . przez wzgląd na posiadanie nowoczesnych filtrów na halach produkcyjnych , były w stanie sprzedać przysługujące im limity emisji , gdyż nie wykorzystywały ich w całości w procesie produkcyjnym .
W tym przypadku przestępstwo polegało na tym , że firma A , zarejestrowana np . w Wielkiej Brytanii , kupowała na zerowej stawce VAT-u certyfikat CO2 w Niemczech .
Następnie sprzedawała go na rynku brytyjskim , pobierając VAT od kupującego , ale oczywiście należnego podatku nie odprowadzała ( była tak zwanym znikającym podatnikiem ). To tylko jeden z wariantów tego przestępstwa . W każdym razie w tym przypadku pieniądze były generowane dosłownie „ z powietrza ”, a mówimy o wielomiliardowych kwotach .
Kolejna duża afera , nazywana w mediach Dubai Connections , to przekręt z elektroniką w tle . Głównymi aktorami tego przedstawienia byli głównie obywatele Pakistanu i innych wschodnich krajów . Masowo eksportowali oni smartfony i inną elektronikę z Wielkiej Brytanii . Angielska firma kupowała telefony , sprzedawała je organizacji B , ta z kolei przehandlowała je organizacji C . Ta ostatnia fikcyjnie eksportowała towar do Dubaju i pobierała zwrot VAT-u , który oczywiście nie został wcześniej odprowadzony w Wielkiej Brytanii . Proceder ten urósł do tego stopnia , że w Anglii powstawały całe podziemne „ fabryki ”, gdzie przestępcy zmieniali numery seryjne telefonów , mając na celu zmylenie brytyjskich celników .
Odkąd wprowadzono VAT w aktualnym kształcie , wszyscy zdawali sobie sprawę , że przestępcy gospodarczy będą robić na tym dobre interesy w kontekście przestępczości transgranicznej . Zakładano jednak , że korzyści z wdrożenia takiego systemu rozliczeń będą wielokrotnie przewyższały straty spowodowane wyłudzeniami . Aby walczyć z przestępstwami podatkowymi , wprowadzono później odwrócony VAT na elektronikę ( a ta była przecież ulubionym towarem karuzelowców ). Dlatego metodologia przestępców musiała nieco ewoluować .
smart-magazine . pl
35