SMART Business 1/2024 | Page 71

ML : Chyba trochę się przeliczyli , sądząc , że ukraińscy przedsiębiorcy zdestabilizują te branże tylko w krajach naszej części Europy . Okazuje się , że ta destabilizacja dotknęła również Niemców . Stąd rolnicze blokady dróg i miast w Niemczech .
AS : Jeżeli z rolnictwa w Unii stworzono de facto branżę „ pracy chronionej ” o charakterze socjalnym , to administracyjnie blokuje się konkurencję . Nawet jak włączono Polskę do Unii , to utrzymano różnego rodzaju ograniczenia , np . dotyczące sprzedaży na jej obszarze polskich ziemniaków . Unia nie jest miejscem tych samych zasad dla wszystkich , dlatego z dnia na dzień bez wymogów , jakie muszą spełniać polscy przedsiębiorcy transportowi , wpuszczono na unijny rynek firmy przewozowe z Ukrainy . Unia udowodniła , że można w każdej chwili odejść od wcześniej narzucanych i bezwzględnie egzekwowanych norm , ale dla zachowania uczciwej konkurencji powinno to dotyczyć wszystkich firm transportowych na jej terenie , a nie tylko firm z Ukrainy .
W innym przypadku ma to znamiona celowej destabilizacji polskiego przemysłu transportowego , który wygrał konkurencję z niemieckim i francuskim . Jednak prędzej czy później podobny los spotka zachodnioeuropejskich przedsiębiorców transportowych , chyba że po wyeliminowaniu konkurencji z Polski za sprawą ukraińskiej , zostanie ona wówczas poddana tym samym normom .
Polski przemysł transportowy zbudowały firmy rodzinne . Rząd nie może być bierny wobec decyzji Unii prowadzących do ich upadku , bo to dla niego oznacza wprost odpowiedzialność za los około miliona osób w Polsce , licząc ćwierć miliona aktywnych przedsiębiorców transportowych wraz z rodzinami . Czy rząd może pozwolić sobie na upadek tego przemysłu , który jest odpowiedzialny już za ok . 6 % narodowego PKB ?
Kiedy na własne życzenie niemieckie przywództwo przestaje być unijnym dogmatem , jest szansa na bardziej zrównoważone relacje , którym sprzyja narastający kryzys polityczny i społeczny w tym państwie . Polską niepisaną racją stanu powinno być wykorzystywanie okazji przy każdej nadarzającej się możliwości zwiększającej naszą pozycję polityczną i gospodarczą . Skoro inne państwa w Unii potrafią korzystać na permanentnych w niej konfliktach , to najwyższy czas przyjąć tę praktykę do wiadomości i przestać udawać , że jest ona miejscem braterskiej pomocy i harmonijnej współpracy , co okazało się fikcją w czasie pandemii , kiedy Niemcy pokazały nadrzędny wobec zasad unijnych swój narodowy interes .
ML : Uważa Pan , że jest to ten moment , w którym polskie władze powinny zadziałać ?
AS : Przez dekady utrzymywano dogmat , że Niemcy są naszym najlepszym adwokatem w Unii i tym samym nie wykorzystywano wcześniejszych okazji do wynegocjowania przynajmniej pozycji tzw . junior partnera . Sytuacja nawracających strajków , jakie rozlewają się po Niemczech za sprawą organizacji rolników , których w sprzeciwie przeciwko skutkom polityki tzw . zielonego ładu wspierają inne grupy zawodowe , jest
smart-magazine . pl
71