SMART Business 3/2023 | Page 27

WYWIAD
w kierunku rozwoju indywidualnego , podnoszenia swoich kompetencji . My jesteśmy dalecy od tego , żeby poprzez automatyzację redukować zatrudnienie . Potrzebujemy jednak odpowiedzi na wzrosty , które odnotowujemy .
DJ : Nawet najlepszą i najbardziej wydajną maszynę ktoś musi przecież obsłużyć .
Na wszelkie zagadnienia produkcyjno-logistyczne patrzymy holistycznie i od razu bierzemy pod uwagę wszystkie kluczowe aspekty . Nie ma tutaj barier komunikacyjnych .
KR : Właśnie o to chodzi . Mimo to innowacje są kluczowe . My wybieramy topowe rozwiązania , które dają nam gwarancję nadążenia za potrzebami klienta w dłuższej perspektywie czasu . A te są precyzyjnie określone . Czas dostawy , standaryzacja , aspekty związane z ochroną środowiska … Technologia pakowania przy pomocy maszyny Everest pozwoliła nam chociażby na niemal całkowite wyeliminowanie folii .
DJ : Realizujecie ogromne wolumeny , ponad 3 000 000 zamówień rocznie . Taka skala działalności wymaga wprowadzenia automatyki , ale maszyna Everest , o której wspominałeś , jest novum w całej Europie Wschodniej . Jak wyglądał proces decyzyjny związany z wdrożeniem tego typu rozwiązania ?
KR : Patrząc na to , jak się rozwijamy , mogliśmy iść w kierunku rozbudowy hali magazynowej i budowy magazynu centralnego . Osobiście uważałem , że nie tędy droga . Dziś trendy polegają na kierowaniu się raczej w stronę dark store ’ ów , punktów przerzutowych , które mogą odpowiedzieć na potrzebę klienta dużo szybciej . Być może w naszym segmencie jeszcze nie jest to widoczne , ale liczę , że w niedługim czasie , kupując laptopa , otrzymam go w ciągu godziny . Tak jak pizzę . Oczywiście pozostaje kwestia tego , ile konsument będzie w stanie za to zapłacić . Ale wprowadzając takie usługi – a jesteśmy w trakcie rozmów z Uberem , z Boltem czy z Glovo – odpowiemy na potrzeby określonej grupy osób .
Jeśli chodzi o inwestycję w maszynę pakującą , to wiedzieliśmy , czego potrzebujemy . Kalkulowaliśmy . Dostawienie odpowiedniej liczby stacji pakujących wymagało określonej przestrzeni . Musiałyby pracować one w trybie czterozmianowym , łącznie z weekendami ( szczególnie w sezonie ). Oddelegowanie czterech osób do każdej ze stacji automatycznie wymagałoby od nas rozbudowania kantyny , szatni i całego zaplecza socjalnego . Dochodzi tutaj oczywiście kwestia dostępności pracowników , która z roku na rok jest coraz mniejsza . Zamiast tego postawiliśmy na zaimplementowanie do procesu maszyny pakującej opakowania na wymiar . smart-magazine . pl
27