SMART Business 2/2025 | Page 93

do sprzedaży lub wynajęcia ich, zwiększając podaż na rynku. W dłuższej perspektywie, zdaniem zwolenników, ograniczyłoby to spekulację i przyczyniło się do stabilizacji, a nawet spadku cen nieruchomości, dzięki czemu więcej rodzin mogłoby pozwolić sobie na własne mieszkanie.
W debacie telewizyjnej Konrad Wiślicz-Węgorowski( ekspert popierający podatek katastralny) wskazywał choćby na problem „ kiszenia” gruntów przez deweloperów – obecnie koszt przetrzymywania niezagospodarowanego terenu wynosi symboliczne 0,73 zł za m ² rocznie( podatek od gruntów niezabudowanych), co czyni praktykę blokowania terenów pod inwestycje opłacalną; jego zdaniem istotne podwyższenie tego kosztu poprzez kataster pobudziłoby rozwój budownictwa. Podobnie opodatkowanie kolejnych mieszkań ma wymusić bardziej efektywne wykorzystanie istniejących zasobów lokalowych – zamiast trzymać puste mieszkania, właściciele byliby motywowani do ich wynajęcia( co zwiększy podaż na rynku najmu) albo sprzedaży( co zwiększy podaż na rynku wtórnym).
Podatek katastralny z perspektywy finansów publicznych Z perspektywy finansów publicznych argumentem za podatkiem katastralnym jest znaczące zwiększenie dochodów jednostek samorządu terytorialnego, a pośrednio także budżetu państwa. Zarówno OECD, jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy od lat zalecają Polsce zmianę systemu opodatkowania nieruchomości w kierunku podniesienia dochodów do poziomu zbliżonego do średniej UE. Według analiz MFW obecny model jest mało efektywny i nie pozwala wykorzystać pełnego potencjału fiskalnego majątku nieruchomego. Z kolei OECD podkreśla, że zwiększenie udziału podatków majątkowych dałoby samorządom większą autonomię finansową i uniezależniło ich budżety od transferów z centrum. Przy odpowiednim zaprojektowaniu( np. zniesienie sztywnych ogólnokrajowych limitów stawek i danie gminom swobody ustalania wysokości w rozsądnych granicach) kataster mógłby stać się istotnym źródłem dochodów własnych gmin, wzmacniając decentralizację finansów publicznych.
Argument ten zyskuje na znaczeniu w kontekście rosnących wydatków samorządów na usługi publiczne – dodatkowe wpływy z katastru mogłyby sfinansować inwestycje w infrastrukturę lokalną, mieszkalnictwo komunalne czy transport bez zwiększania deficytu państwa. Eksperci zauważają wręcz, że przesunięcie części obciążeń z podatków dochodowych( które w Polsce są relatywnie wysokie) na podatki od majątku sprzyjałoby pobudzeniu aktywności gospodarczej; opodatkowanie nieruchomości jest uznawane za mniej szkodliwe dla wzrostu niż opodatkowanie pracy czy kapitału obrotowego, ponieważ podatek od nieruchomości jest względnie trudny do uniknięcia i nie zniechęca bezpośrednio do podejmowania pracy ani inwestycji produkcyjnych. W literaturze ekonomicznej często zaleca się państwom przesuwanie ciężaru opodatkowania z pracy na majątek – taka rekomendacja pada expressis verbis w dokumentach OECD i MFW wobec Polski.
Jak zabezpieczyć najuboższych przed skutkami wprowadzenia podatku katastralnego? Zwolennicy katastru odpierają też część obaw o negatywne skutki społeczne, proponując mechanizmy zabezpieczające
smart-magazine. pl
93