WYWIAD
Jeżeli chodzi o udział poszczególnych gospodarek w globalnej ekonomii , to według szacunków na 1 stycznia prawie 25 % to USA , niemal 18 % – Chiny ; później jest Japonia , która bardzo nieznaczne wyprzedza Niemcy . Dalej mamy Indie , które w tym i poprzednim sezonie znacznie się rozpędziły , notując już ponad 7 % wzrostu . Na tym tle toczy się oczywiście dyskusja o skracaniu frontu dostaw i o działaniach rządów związanych z przyciąganiem inwestorów .
Przy czym proszę zwrócić uwagę , że kiedyś pracowało się na zaufanie inwestorów , a dziś trzeba im po prostu zapłacić . Na przykład Kanada , żeby pozyskać kolejną fabrykę montażu Volkswagena , daje importerowi 1,5 miliarda USD . Węgry w celu przyciągnięcia inwestycji związanych z bateriami samochodów elektrycznych płacą chińskiemu inwestorowi 1,8 miliarda . Ameryka generuje wielki program Inflation Act , w wyniku którego Tesla nie szuka kolejnej fabryki w Europie , w Chinach czy w Azji , tylko chce wybudować taki obiekt w Teksasie . Nawisem mówiąc , paradoksem naszych czasów jest to , że mimo napięcia , które występuje w relacjach chińsko-amerykańskich , dyrektorem wspomnianej fabryki ma być Chińczyk zarządzający wcześniej obiektem w Szanghaju .
DJ : Co to wszystko oznacza dla tych państw , które nie są potęgami , nie stoją na czele NATO czy nie stanowią głównych sił w Unii Europejskiej ?
JP : Cóż , widać wyraźnie , że wszystkie te procesy niestety nie służą ich umacnianiu i nasza Europa z bardzo wielu powodów słabnie . Proszę sobie wyobrazić , że Polska w 2022 r . była drugim na świecie producentem baterii ( oczywiście po Chinach ), ale i tak do 2025 r . spadniemy na trzecie miejsce w Europie , a na świecie uplasujemy się pod koniec pierwszej dziesiątki . Tylko trzy lata i tak niewiele zostanie z europejskiego lidera . Widzimy bardzo wyraźnie , jak ważne jest to , co się w Polsce niestety nie sprawdza , czyli przyjazna polityka wobec biznesu , pobudzanie efektywności gospodarki i ograniczanie kosztów .
Wystarczy sobie uzmysłowić , że Polska dzięki koreańskim inwestycjom była gigantem w Europie pod względem produkcji samochodów i baterii do samochodów elektrycznych . Liderowaliśmy w kontekście eksportu i produkcji autobusów elektrycznych . Finalnie postawiliśmy na naszą Izerę , która w roku 2024 czy 2025 być może da nam 100 tysięcy samochodów . Prezes ElectroMobility Poland mówi , że będziemy konkurować nie nowoczesnością tego pojazdu , tylko tym , że będzie o 15 % tańszy od innych . Spodziewam się , że szykuje się potężna wtopa .
Jednocześnie ukazał się raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego , który pokazuje , że USA zwiększyły bezpośrednie inwestycje do prawie 5 bilionów dolarów , czyli o 11 %. Z inwestycji żyje także Holandia – wynoszą one prawie 4,5 biliona . Na trzecim miejscu są Chiny – 3,5 biliona dolarów , a za nimi mały Luksemburg – 3,3 biliona .
Podsumowując – wojna na Ukrainie przywróciła Stanom Zjednoczonym pozycję lidera narzucającego tempo działania
smart-magazine . pl
19