SMART Business 3/2025 | Page 41

całego zamówienia, generują ogromne koszty. Dlatego najlepsze magazyny weryfikują każdą sztukę produktu, wyłapując błędy producenta zanim trafią do klienta.
Nie można również zapominać o znaczeniu lokalizacji magazynu w kontekście szybkości dostawy. W dobie, gdy klient oczekuje realizacji zamówienia tego samego dnia, magazyn oddalony o 200 kilometrów od głównych ośrodków miejskich może oznaczać utratę konkurencyjności. Czasem lepiej zapłacić więcej za najem, ale zyskać na szybkości i zadowoleniu klientów. Z drugiej strony różnica w kosztach najmu magazynu pod Warszawą kontra pod Łodzią to około 30 % na metrze kwadratowym. Dla magazynu o powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych może to oznaczać pół miliona złotych oszczędności rocznie. Gdy dodamy do tego możliwość częściowej automatyzacji w tańszej lokalizacji, oszczędności mogą sięgnąć nawet 2,5 miliona złotych w perspektywie pięciu lat.
Przyszłość logistyki e-commerce należy do firm, które potrafią łączyć inwestycje w technologię z mądrym zarządzaniem procesami. Te, które zrozumieją, że każdy element łańcucha logistycznego – od przyjęcia towaru po wysyłkę – może być źródłem oszczędności lub kosztów, będą miały przewagę w walce o rentowność biznesu.
Zwroty – ukryty pożeracz marży
Zwroty w e-commerce są jak ukryty podatek, który płaci każdy sprzedawca internetowy. Statystyki są bezlitosne: w branży fashion średnio 23 % produktów wraca do nadawcy, a w elektronice jest to 12 %. Ale prawdziwy problem nie leży w samych liczbach – tkwi w tym, że większość firm nie ma pojęcia, ile faktycznie kosztują je zwroty i jak bardzo wpływają na rentowność biznesu. Koszty zwrotów to nie tylko przesyłka kurierska i praca magazyniera, który rozpakuje paczkę.
To cały ekosystem ukrytych wydatków, który może pochłaniać nawet 15 – 20 % marży na każdym zwróconym produkcie. Zaczyna się od czasu, który biuro obsługi klienta poświęca na odbieranie telefonów z pytaniami „ jak zwrócić zakup”. W niektórych firmach to nawet jedna trzecia całego czasu pracy call center.
Następnie mamy koszty identyfikacji zwrotu – magazynier musi wiedzieć, co do niego dotarło, czy to reklamacja, czy odstąpienie od umowy, a także co z tym zrobić. Następnie produkt trzeba rozpakować, ocenić jego stan, ewentualnie odświeżyć lub naprawić. W branży odzieżowej niektóre towary po prostu nie nadają się już do sprzedaży – sukienki wracają po wykorzystaniu ich na imprezach w stanie, który wyklucza ich ponowną sprzedaż.
Rewolucją w podejściu do zwrotów jest rezygnacja z ich darmowości. Duże polskie marki jak Lavard, Kazar czy Venezia już to zrobiły i okazuje się, że spadek sprzedaży nie był odczuwalny, a korzyści – wielorakie. Po pierwsze, zmniejszyła się liczba zwrotów – zakupy stały się bardziej przemyślane. Po drugie, odeszli klienci nastawieni na oszukiwanie systemu. Po trzecie, spadły koszty logistyczne obsługi zwrotów.
smart-magazine. pl
41